Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dziennik budowy Halickie .
#91
Ehhh wiem o czym mówisz z tym murowaniem, w zeszłym tygodniu skończyłem, też robiąc po 20-30 bloczków dziennie. Najgorsze pierwsze 2 warstwy, później leci już fajnie. Podziwiam Cię za to, że masz jeszcze siłę na forum Smile mi się nie chce nawet zdjęć zrzucić z telefonu.
Odpowiedz
#92
No jeszcze siły są, ale dzisiaj ręce opadły wziąłem urlop żeby trochę pogonić zajeżdżam na działkę a tuuuuuu

Wykop zalany do wysokości 1warstwy bloczków

Agregat pompa i siedzenie czekanie pewnie parę godzin zejdzie, a glina pod wodą masakra

Żeby mało było ciągle pada , więc modły żeby się rozpogodziło


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#93
Trochę się uspokoiło po 10 , więc betoniarka i dzida, skończona druga warstwa i zaczęta trzecia, i trochę wody mniej pompa chodziła 8 godzin.


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#94
Tak dla odmiany dzisiaj wody do połowy drugiego bloczka , chyba trzeba basen robić ,a nie dom ręce opadają , agregat pompa i czekamy żeby dało się w kaloszach wejść .


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#95
Dalej murowanie i walka z wodą


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz


#96
jaki miałeś agregat? chińczyka jakiegoś? bloczki to nie wiem czy w tym roku jeszcze wyschną... jaką planujesz izolacje pionową?
dobrze ze masz gdzie tą wodę wypompować... na ocieplenie sciany fund. proponuje xps
Odpowiedz
#97
Agregat chinol ale daje radę chodzi po 8 godzin , ciągnie betoniarkę i dwie pompy do wody . Na izolacje będzie 10 xps, . A co do bloczków to plan jest żeby po wymurowaniu i wylaniu wieńca zaizolować na początek ściany od zewnatrz dysperbitem xps i folia , i obsypać trochę od zewnątrz tak na 3/4 żaby odciąć wodę opadową z działki .
Bloczki niech obsychaja od środka do czasu izolacji od wewnątrz.
Odpowiedz
#98
Współczuję warunków. Może warto zamówić małą koparkę i zrobić odpływ wody w któryś narożnik ? (albo na działkę sąsiada Big Grin)

Co do agregatów to te chińskie kopie silnika Hondy dają radę. Ważne żeby zapas mocy był.
Odpowiedz
#99
Jadę z czwartą warstwą , warunki fakt ekstremalne ale... . Pompa się spaliła lipa , trzeba jechać po drugą, przerwa na papieroska i dalej do wieczora. Tak żeby jeszcze ktoś te bloczki przynosił i wiadra z zaprawą bo dymam kilometry po tej glinie a uwierzcie , że nie lada wyczyn


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
Też miałem przeprawę przez glinę. Kalosze oblepione ważyły po kilka kilo... ślisko, można było zęby wybić, taczką nie dało się przejechać.
Ale woda tak u mnie nie stała.
Także chwała Ci za wytrwałość!
Powodzenia.
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  
Menu